Gdzie na weekend?
O tym, że Góry Izerskie to mekka narciarzy i rowerzystów, nikogo już chyba nie trzeba przekonywać. Nie każdy jednak od razu ma tyle siły, aby na rowerze zdobywać strome góry. Dzisiaj zaproponujemy Wam więc trasę o średnim stopniu trudności, prowadzącą wyłącznie leśnymi i polnymi drogami.
Wycieczkę zaczynamy na Polanie Jakuszyckiej, gdzie najwygodniej dojechać pociągiem ze stacji Szklarska Poręba Górna. Dalej jedziemy przez Przełęcz Szklarską i Dolny Dukt Końskiej Jamy, aby po 7 km od startu dojechać do Rozdroża pod Cichą Równią. Tu można na chwilę przysiąść na ławeczkach i odpocząć. Z Rozdroża ruszymy w kierunku Jagnięcego Jaru i dalej Siną Drogą do Chatki Górzystów. W tym miejscu trzeba być przygotowanym na stromy, kamienisty zjazd, potem szlak łagodnieje. Chatka Górzystów to kolejne sympatyczne miejsce, gdzie warto zatrzymać się na dłużej. Schronisko leży na rozległej Izerskiej Hali i jest to jedyny budynek ocalały z istniejącej tutaj kiedyś osady Gross-Iser (Wielka Izera).
Jadąc dalej w kierunku Stacji Turystycznej Orle przebędziemy „astrościeżkę”, czyli model układu słonecznego. Każdy z jej elementów stworzony został z innego rodzaju skały pochodzącej z Dolnego Śląska. To ostatnie miejsce postoju, obok którego nie można po prostu przejechać. Do końca XIX wieku funkcjonowała tu huta szkła. Obecnie czynne jest schronisko turystyczne.
Powrót do miejsca startu na Polanę Jakuszycką drogą potocznie nazywaną „samolotem”. Mapkę i profil wysokościowy tej trasy znajdziecie w nr 22 kwartalnika Przystanek Dolny Śląsk.
Zapraszamy też na historyczne półdniowe wycieczki rowerowe “FORGOTTEN PLACES - Śladami historii dzisiaj” prowadzone przez ekspertów do miejsc związanych z II wojną światową w Görlitz i Zgorzelcu. Podczas organizowanych przez Meetingpoint Memory Messiaen e.V. wycieczek odwiedzicie miejsca pracy przymusowej, obozy jenieckie, miejsca działań bojowych w czasie II wojny światowej oraz miejsca związane z życiem żydowskim w mieście Görlitz.
Pierwsze wydarzenie z tej serii na temat „Jeńcy wojenni w Görlitz i okolicach” już w najbliższą niedzielę! Więcej informacji i rejestracja na stronie organizatora.
O Meetingpoint Memory Messiaen e.V. oraz realizowanych na terenie Stalagu VIII A w Zgorzelcu wystawach i projektach edukacyjnych pisaliśmy w nr 34 kwartalnika Przystanek Dolny Śląsk. Szczególnie uwagi warta jest ekspozycja dotycząca obozu, która w 2022 roku została rozszerzona o dwie nowe witryny. Nowa część wystawy z jednej strony obrazuje rozmiar wojny, z drugiej zaś odwołuje się do osobistych historii jeńców.
Jeśli zaś najbliższy weekend chcecie spędzić mniej aktywnie, to koniecznie zajrzyjcie do Wrocławia. Wykłady o dziedzictwie kulturowym dawnego księstwa nyskiego z cyklu „Mój Śląsk. Fascynacje” czy o impresjonizmie z cyklu „Kurs historii sztuki”, to niektóre z propozycji Muzeum Narodowego we Wrocławiu na kolejny weekend.
W Muzeum Etnograficznym będzie można wysłuchać wykładu na temat muzealizacji szczątków ludzkich, które w polskich instytucjach kultury i uczelniach są spuścizną po niemieckich badaczach i kolekcjonerach. Historyczka sztuki, była minister kultury Małgorzata Omilanowska w opublikowanym w 2021 roku wywiadzie prasowym na temat dekolonizacji kolekcji muzealnych zastanawiała się na ile poniemieckie zbiory mają «czyste» pochodzenie. Jeśli hipotetyczna kolekcja sztuki jakuckiej utworzona w XIX wieku w Berlinie trafiłaby do muzeum archeologicznego np. w Łodzi, to czy powinniśmy ją zwracać Niemcom czy Jakutom, a może zostawić sobie?.
We Wrocławiu „poniemieckie zbiory” – a wśród nich również szczątki ludzkie – nie są tylko hipotetycznym problemem do rozważenia, lecz materialną spuścizną po niemieckich badaczach i kolekcjonerach, za którą po II wojnie światowej wzięły odpowiedzialność polskie uczelnie wyższe i instytucje kultury. W jaki sposób takie wrażliwe kolekcje były i są przemieszczane i przysposabiane? Jak opowiadać o trudnej przeszłości, którą ucieleśniają? Czy restytucja jest jedynym sposobem na ich dekolonizację? Podczas wykładu pod uwagę zostaną wzięte zbiory Muzeum Archeologicznego, Muzeum Człowieka oraz Muzeum Medycyny Sądowej.
W sobotę odbędzie się też spacer tematyczny po wystawach stałych Muzeum Narodowego, gdzie uczestnicy będą mieli okazję przekonać się, jak ważną dla tematyki dzieł tworzonych od renesansu po początek XX wieku były wątki mitologiczne. Często twórczo modyfikowane i przekształcane – szczególnie w sztuce symbolizmu na przełomie XIX i XX wieku. Autorka spaceru przybliży słuchaczom opowieści mitologiczne m.in. o Orfeuszu i Eurydyce, porwaniu Prozerpiny, zakochanym Herkulesie i Omfale, Ganimedesie czy groźnym Sfinksie.
Również we Wrocławiu, w sobotę, Zajezdnia Gaj otworzy swoje drzwi dla wszystkich miłośników transportu zbiorowego. Będzie czekać na nich między innymi imponująca wystawa taboru, obejmująca zarówno uwielbiane, zabytkowe pojazdy – a więc Gustawa, Ogórka, czy też Ikarusa Kubusia - jak i najnowocześniejsze elementy floty - w tym autobus elektryczny oraz Pesę, nowinkę na wrocławskich torach. Zaprezentowane zostaną także dźwigi, radiowozy nadzoru ruchu i inne pojazdy techniczne wykorzystywane przez MPK Wrocław.
Jednak oferowana będzie podróż nie tylko w czasie — uczestnicy Dnia Otwartego będą mogli udać się na specjalną wycieczkę po zajezdniach, która pozwoli zobaczyć zakamarki codziennej pracy przewoźnika. Dodatkowo, przewidziano przejazdy okazjonalne autobusem oraz tramwajem, pod okiem doświadczonych szkoleniowców, a także wycieczki tramwajem 102Na z przewodnikiem, ukazującym tajniki zakątków miasta. To okazja, aby przekonać się, co wprawia transport miejski w ruch!
W Świdnicy, w Muzeum Dawnego Kupiectwa otwarto właśnie wystawę czasową „400 lat świdnickich wodociągów”. Na wystawie prezentowane są dzieje zaopatrywania Świdnicy w wodę od pradziejów po czasy współczesne. Woda jako czynnik decydujący od zarania ludzkości o lokalizacji osad była także niezwykle ważna dla Świdnicy. Historie wykorzystania wody opracował specjalnie na tę wystawę dyrektor Muzeum – dr Dobiesław Karst w oparciu o najnowsze badania historyczne i archeologiczne. W ujęciu dziejów najnowszych wykorzystano materiały archiwalne przechowywane w Świdnickim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji.
O istniejącym już prawie pół wieku muzeum pisaliśmy dokładniej w nr 14 kwartalnika Przystanek Dolny Śląsk. Ma ono swoją siedzibę w samym centrum świdnickiej starówki i posiada w swoich zasobach cenne zbiory związane nie tylko z dziejami kupiectwa, ale także dotyczące metrologii czy historii regionu. Zachwyca też bogato zdobiona Sala Rajców, w której centralne miejsce zajmuje makieta siedemnastowiecznej Świdnicy. W muzeum możemy się też przekonać jak wyglądała dawna wiejska karczma, apteka, sklep kolonialny czy… stacja paliw.
Kolejne ciekawe pomysły na wycieczki i spacery po Dolnym Śląsku już za tydzień! Nie zapomnijcie o nas. Dziękujemy za wszystkie udostępnienia i polecenia tego newslettera. Cieszy nas każdy nowy Czytelnik i Czytelniczka!
Jeśli podoba Ci się to co robimy to postaw nam kawę ☕️ buycoffee.to/przystanekd.
Możesz też wspierać nas systematycznie na 🥰 patronite.pl/przystanekd